jakiego koloru i gestosci byl u was czop przy odejciu`? czy mozna sie jakos pomylic? ja nie wiem bo nie mialam czegos takiego przy pierwszej ciazy..nie pamietam bynajmniej a jak bylo u was..pozdrawiam
u mnie byl jak cos pomiedzy bialkoiem jaja kurzego , a galaretka , raczek przezroczyste . I duzo tego bylo , nie da sie pomylic z uplawami .
(2010-07-11 20:00:21)
cytuj
Brzydko porównam: fluki takie :/ ciągnące, koloru takiego jak budyń, nie białe tak jakby brudna biel... sama nie wiem. U mnie odpadał kilka dni.
(2010-07-11 20:02:55)
cytuj
JA nie mialam w pierwszej ciazy, biala galaretka to ja dzisiaj mialam to to mogl byc czop bo ja sie nieznam :)) Ja slyszalam ze tez mozee byc tam krew,
(2010-07-11 20:28:01)
cytuj
Przy pierwszej i drugiej ciazy w ogole go nie zaobserwowalam. Widocznie musial odejsc dopiero w trakcie porodu. W trzeciej ciazy mialam taki przezroczysto-mleczny galaretkowaty sluz. Raz odszedl na 5 dni przed porodem, na drugi dzien (czyli na 4 dni przed porodem) odeszla jego druga czesc, zabarwiona delikatnymi niteczkami krwi.
(2010-07-11 22:23:08)
cytuj
mi w pierwszej ciąży opdadł podczas bóli porodowych i był jak galareta w kolorze krwi i było tego tyle że jak to złapałam bo poczułam jak wypada to cała dłoń tego była a w drugiej ciąży też odszedł podczas bóli tyle że po troszku odchodził i też w kolorze krwi był