moja Mała niedługo bedzie miała ząbki, próbuje ja oduczyć jeść w nocy,ma skończone 7 m-cy,przed snem karmię ją kaszką dość gęstą probowałam jej dawac wodę, ale skończyło sie jeszcze większym krzykiem...smoka nie miała nigdy
TAK |
NIE |
do ok 3 mies jak jeszcze karmilam piersia(tylko w nocy,w dzien niewiele) to od ok 1,2 w nocy maly byl na cycu non stop,a i tak musialam nad ranem robic butle.teraz je ostatnie mleko(zageszczone kleikiem ryzowym) miedzy 20-21h i zazwyczaj doaje mu butle 5-6 rano,a w nocy woda z odrobina herbatki dla smaku-ale pije jej dosc duzo bo czesto sie przebudza
Syn śpi po 9h w nocy od prawie dwóch miesięcy - obecnie ma 4 i ponad tydzień. Nie budzę bo pediatra nie kazała - karmimy się cycem a średi przyrost to 150 tygodniowo.
ja jestem dumna z mojego synka. wieczorem o 19 dostaje jedzonko i idzie w kimonko. nastepny posilek jest o 7 rano :) hehe dzielny ten moj Marcelek
Mlody wcinal butle w nocy do okolo roku.
i to byl moj najwiekszy blad i wiem ze przy 2 tego nie powtorze,mi tez juz pediatra po 6m kazala zaprzestac karmienia w nocy bo juz nie potrzebuje takie dziecko a budzi sie z przyzwyczajienia....niesty myslam ze sama odpusci niesty ona dalje sie budzila... wkoncy po roczku sie wkurzylam i zaczelam podawac wode...3 dni krzyku i spoko:)
