czy któraś z was dziewczyny brała pod koniec ciąży pigułki dopochwowe o nazwie " GYNALGIN"?.... annna86 |
2010-05-20 16:06
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2010-05-20 18:01:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia85
wiesz co.. ja bralam te tabletki ale na poczatku ciazy,po nich zaczelam plamnic wiec zmienilam lekarza-i tamta powiedziala ze te tabletki sa zbyt silne i lekarze nie powiini ich przepisywac,zmienila mi na nystacyne..
(2010-05-20 18:47:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049

gynalgin najlepiej pzryjmować w II trymestrze jaes najbezpieczniejszy !

 

(2010-05-20 20:21:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szczesliwamamusia23
mnie gin powiedzial ze gynalgin szkodzi dziecku i przepisal albothyl
(2010-05-21 16:47:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annna86
Na ulotce tego leku wogóle napisane jest że kobiety w ciązy nie powinny tego uzywać :/ przepisała mi moja gin... te pigułki i mówiła żebym sie nie bała bo ...( zaczeła tłumaczyc dlaczego) i że naprawde są dobre,,, Kurde ale są beznadziejne nawet szczerze mówiąc wkurwia mnie wkładanie ich :):) hehe sa okropne , bez żadnej powloki ani to krztałtu nie ma tylko sie podrapałam :( tak mnie to wkurzyło i tez ta ulotka mnie zastanawia że nie biore ich... kurcze raptem  ze 3 tyg do porodu ,,, nie bede eksperymentować juz teraz:)

Podobne pytania