Nie wytrzymuje juz tych okropnosci , siedze i wyje z bezradnosci . Krzycze , rycze . Tak chcialam tego dziecka , a teraz mam dosyc ! Mam syna 8 lat , ale nie mialam takich objawow jak teraz . Wogole dobrze sie czulam w pierwszej ciazy . A teraz ? Nie moge lezec , siedziec , stac , spac , jesc , mowic czasem nawet . Wczoraj ucieklam z lozka na podloge , lezalam zwinieta jak slimak i ryczalam jak wariatka . Powietrza mi brak , spie przy otwartym oknie , naga , trzese sie cala , mam drgawki , psychika mi siada , moj facet strasznie sie o mnie boi , placze razem ze mna , nie wie jak mi pomoc , ja tez tego nie wiem . Dzis mam umowiona wizyte w prywatnej klinice , ale zapewne wysla mnie do domu z zapewnieniem ze wszystko jest pieknie . Jestem silna kobieta z natury , mam 27 lat wiec chyba powinnam to zniesc , a nie moge . Jest ktos kto czuje sie tak samo ? Kto ma juz dosyc tego ?
2012-11-28 11:38
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
zgadzam się z koleżanką. musisz cos z tym zrobić żeby Wam sie jakas krzywda nie stała
Najpierw udaje sie do ginekologa specjalisty , gdyz to te objawy powoduja iz nie wytrzymuje psychicznie . A sa to dziwne dusznosci , goraco jest niesamowicie , do tego dochodza bole w podbrzuszu , mam tak 5 dni . Wczesniej bylo idealnie , dla mnie takie mdlosci poranne to byl smiech a teraz nie wiem co sie dzieje , przybralo to wszystko na sile w krotkim czasie .
Kazda ciaza jest inna i niby ktos powiedzial ze to nie choroba ale czy ja wiem. Dopoki jest pieknie slicznie jest cudownie, w momencie jak pojawiaja sie dolegliwosci ciaza zaczyna byc meczaca i frustrujaca. Nie przechodzilam ciazy az tak zle ale czesto mialam momenty zwatpienia i zalamania przez wlasnie bezradnosc i niewiedze. Jedz do lekarza i niech Cie przebada szczegolowo. Oby wszystko bylo w porzadku i dla Ciebie i malenstwa. Powodzenia.
dzieki , kochana .