Dokładnie! Od kiedy śmieje się świadomie i widzi tatę to koniec, śmiechy na głos i w ogóle bardziej zadowolony z jego towarzystwa.
(2013-08-31 10:36:31)
cytuj
mam to samo.. do mnie też rechocze ale przy nim tak się drze wniebogłosy,że masakra..wystarczy że pogaworzy do niego i zaraz mu odpowiada tym samym,do mnie nie zawsze tak samo
(2013-08-31 10:42:27)
cytuj
U nas podobnie, też mam nieraz wrażenie że Mała uwielbia tatę, reaguje na Niego tak intensywnie, a na mnie... no cóż... też, ale może troszkę mniej ;)
(2013-08-31 11:56:23)
cytuj