czy mozecie liczyc na swoich rodzicow? monia501721 |
2012-11-04 22:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jesli tak to w jaki sposob wam pomagaja,czy czegos wam od nich brakuje np wsparcia itp..

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

22

Odpowiedzi

(2012-11-04 22:15:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
zawsze moge liczyc na rodzicow i na tesciow tez w kazdej sytuacji
(2012-11-04 22:17:26) cytuj
moja mama to skarb, taty nie mam od 12 roku życia i może dlatego jesteśmy tak zżyte, bo całe życie mogłyśmy liczyć tylko na siebie:)bardzo ją kocham, jest dla mnie bardzo ważna bez względu na wszystko. Pępowina do dziś nie odcięta:P do tej pępowiny jeszcze przyczepił się mój mąż, który jak twierdzi kocha ją bardziej niż własną matkę:)
(2012-11-04 22:19:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiedzmaefka
Ja także moge liczyc na swoich rodziców... czasem są zgrzyty- nieporozumienia, ale liczyc na nich mogę- bezwarunkowo.
(2012-11-04 22:21:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetawawa
moi rodzice już nie żyją, niestety nie doczekali się wnusi :(
(2012-11-04 22:23:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
Na rodzicow i na tesciow w kazdej sytuacji
(2012-11-04 22:26:15) cytuj
moi rodzice już nie żyją, niestety nie doczekali się wnusi :(
Bardzo mi przykro maleńka.:-(to bardzo smutne.
(2012-11-04 22:27:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
tak zawsze moglam,teraz mi tylko zostala mama.
(2012-11-04 22:39:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
Na mamę zawsze,choć mieszka w niemczech,to jesteśmy blisko,oszalała na punkcie pierwszego wnusia-mojego syncia,dużo rozmawiamy,często robi nam paczki i jesteśmy w dobrym kontakcie.Na ojca nigdy nie mogłam liczyć,nawet na dobre słowo,zawsze był zimny,prawie 1,5 roku go nie widzialam i może 5 razy rozmawialiśmy przez tel.
(2012-11-04 22:44:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetawawa
moi rodzice już nie żyją, niestety nie doczekali się wnusi :(
Bardzo mi przykro maleńka.:-(to bardzo smutne.
Kochana Aguś oni są z nami, czuwają nad Nami z góry. Mamy z Laurą aniołki które nas kochają w niebie :)
(2012-11-04 23:05:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
Zawsze! Nigdy sie nie zawiodlam i jestem pewna, ze nigdy sie nie zawiode!!

Podobne pytania