ale na powazne to juz moga byc te jak bedziesz miala co 5-6 minut to kochana jedziemy do szpitala :P
hej laseczki, o 3 w nocy obudzily mnei skurcze, co 20 -15 minut, bol w dole brzucha jak bym dostala na raz 5 okresow i twardnienie brzucha i tak do 6 rano, potem albo padlam ze zmeczenia albo sie wyciszylo , obudzialm sie dopiero o 7 na 3 skurcze co 10 minut i znowu zasnelam, ale co skurcz to sie budzilam, byly co ok 30 -20 min, obudzilam sie o 9:30 ze skurczem, bolalo jak cholera. i od 10 do mialam 2 co 15 min a teraz juz caly czas sa co 10 minut. z tym ze niektore sa slabsze. no i najlepsze, myslalam ze czop mi odszedl z krwia w niedziele ale dorwalam go dzisiaj !!! byl wielki i galaretowaty , bezowo przezroczysty bez zapachu. siedze grzecznie i czekam na kolejne skurcze i zastanawiam sie czy skoro to trwa od 3 w nocy to moze sie jeszcze wyciszyc czy to juz blizej jak dalej ?!
Odpowiedzi
ale na powazne to juz moga byc te jak bedziesz miala co 5-6 minut to kochana jedziemy do szpitala :P
ja o 23 dostałam skurcz taki porządny że myślałam że padnę;/
potem zanim się ubralismy i do szpitala dojechaliśmy to tez miałam ale ciut słabsze..
potem zanim lewatywa wszystko spiszą to przez cały czas miałąm tak jak i Ty potem położyli mnie o 7:42 maly był z nami:)
więc powodzenia!
ale na powazne to juz moga byc te jak bedziesz miala co 5-6 minut to kochana jedziemy do szpitala :P
Po odejściu czopu może jeszcze trochę czasu minąć zanim się akcja rozkręci.
Powodzenia, trzymam kciuki!