mam taki problem moj dwu tygodniowy synus ma twardy brzuszek i ma problem z wyproznianiem co czy to moja wina jem gotowane rzeczy czasami skusze sie na cos slodkiego lub czekoladowe cos ??? jak moge mu pomoc
Odpowiedzi
Nie sadze, zeby to byla Twoja wina... Ja jadlam wszystko i cory nie mialy z tym problemu. Dzieci do 3. m-cy maja niedojrzaly jeszcze system trawienny i czasem rzeczy, ktorych nawet nie podejrzewamy, moga zaszkodzic.
Dlatego np. dieta eliminacyjna moze byc nietrafiona, bo bywa, ze to nie te "strasne, podejrzane" rzeczy zaszkodzily dziecku, a cos calkiem niewinnego. Zastanow sie, co jadlas dzien wczesniej i moze cos z tego... ale staraj sie mimo wszystko nie stresowac. To pewno nie ostatnie zatwardzenie Twojego syna... takie cos zdarza sie...
@rika... ja jem kopy czekolady... i dopoki moje cory byly wylacznie na piersi nie wiedzialam, co to kolki, zaparcia, bole brzuszka.
Teraz ostatnio mlodziutka dostala na wieczor kaszke (hipp) o smaku czekoladowym i natychmiastowo dostala zaparcie (na szczescie znam winowajce, wyeliminowalam to, ale nie z mojej diety tylko z jej) i mamy po klopocie...
gdy mój synek miał tez takie problemy a nic nie pomagało-czyli np herbatki ziołowe to koncówke tej duzej gruszki do pupy wkładałam dopupci i wyprózniał sie
a nie karmiłam Go
przy córce która karmiłam do 19m-cy jadłam wszystko praktycznie i zadnych problmów z kupkami nie miała
i tez wcinałam czekolady-rózne smaki a najbardziej ta z orzechami laskowymi
jadłam tez smazone i to coi niepowinnam ale czasem kusiło,i nic nie dolegało
wiecnie obwiniaj sie za bardzo