może i wygodniejszy ale moim zdaniem nie dokładny. mi ermometr w pupie pokazywał 36.6 a bezdotykowy 37.6. różnica spora.

Najdokladniejsze sa te rteciowe, prawda jest taka,ze wszystkie elektroniczne nawalaja.Ale warto kupic bezdotykowy i dokupic do niego zwykly (zapewne elektroniczny), zeby w razie ewentualnosci moc porownac temperature. Ja tam mam ze 4 termometry i raz byla taka sytuacja ze w panice mierzylam wszystkimi nie ufajac pierwszemu.. no ale 4 nie mogly sie mylic :D

ksiezniczkam - zgadzam się. Niestety rtęciowe są już wycofane ze sprzedaży i nie uświadczysz nigdzie, chyba że miałaś już kiedyś, to pilnuj;) Ja z kolei przejechałam się na elektronicznych, bo nijak nigdy nie wychodził prawidłowy pomiar. Póki co mamy na podczerwień (nie wiem czy tak bardzo bezdotykowy, bo musisz napradę blisko podetknąć żeby zmierzyć dobrze) i jestem zadowolona. Te droższe są oczywiście naprawdę bezdotykowe. A dokładność takowego termometru zależy od ustawienia przez producenta włąściwego współczynnika emisyjności (nie wgłębiajmy się, tutaj to nie jest istotne) więc tak jak w przypadku termometru elektronicznego można trafić na bubel. Wychodzi na to, że tylko rtęci nie oszukasz ;)

mam tak jak ksiezniczkam :) w domu wszystkie możliwe termometry: i do ucha z brauna i do czoła z lidla(właściwie on jest i do ucha i do czoła :)), zwykły elektroniczny i zwykły rtęciowy :) w razie 'w' używam więcej niż jednego żeby porównać :)

niewarto, moja koleżanka miała, i pokazywał na osłabienie kidy naprawde była gorączka:(