2012-10-09 11:09
|
moj maly jak tylko chce wyjsc do kuchni np lub lazienki zaczyna wyc w nieboglosy czy wasze dzieci zachowuja sie podobnie? moze to taki okres przejsciowy?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
No moj nie ryczy ale zaglada za mna,jak go maz ma na rekach to takie wygibasy robi zeby mnie widziec ze szok..:))Bardzo czesto jak przechodze kolo niego to wyciaga raczki,chce sie przytulic,glowka na bok i raczki wyciagniete,mimo ze jest u kogos na rekach :)
Ja tak mam od 3 tygodni,nawet do toalety muszę ja ze sobą zabierać,do nikogo nie chce iśc na ręcę,ciągle do mnie przyklejona nawet w nocy budzi sie co 2 godziny więc obstawiam,że to lek separacyjny,jest ciężko nawet bardzo bo mam jeszcze 8latka w domu,wiadomo lekcje,pranie,gotowanie,sprzatanie,mąz ma taka pracę,że zjeżdza do domu co 2 tygodnie tylko na jeden max 2 dni ale mam nadzieję,że ten lęk wkrótce minie czego i Tobie życzę:)
no w podobnym wieku mamy dzieci wiec to moze byc to tylko ze moj jeszcze tak sie zachowuje przy tatusiu wazne zeby ktos z nim byl ale nie wazne kto chyba ze gdzies tam katem oka mnie zobaczy i wtedy zaczyna plakac nawet przy tacie
tak bylo , to sie nazywa lek separacyjny , mija z czasem ;)
masakra! Mój synek to przechodził właśnie niedawno...nawet pytałam chyba tutaj dlaczego może być aż tak marudny..masakra to była! Nawet nie musiałam wychodzić, wystarczyło że oddaliłam się parę kroków i już marudził, a jak znikałam mu z oczu to tak płakał, ze coś strasznego..nieraz siku pół dnia trzymałam-dosłownie! Bo nie jestem zwolenniczką chodzenia do 'kibla' brzydko mówiąc, z dzieckiem :/ fe!
Ja tak mam od 3 tygodni,nawet do toalety muszę ja ze sobą zabierać,do nikogo nie chce iśc na ręcę,ciągle do mnie przyklejona nawet w nocy budzi sie co 2 godziny więc obstawiam,że to lek separacyjny,jest ciężko nawet bardzo bo mam jeszcze 8latka w domu,wiadomo lekcje,pranie,gotowanie,sprzatanie,mąz ma taka pracę,że zjeżdza do domu co 2 tygodnie tylko na jeden max 2 dni ale mam nadzieję,że ten lęk wkrótce minie czego i Tobie życzę:)
no w podobnym wieku mamy dzieci wiec to moze byc to tylko ze moj jeszcze tak sie zachowuje przy tatusiu wazne zeby ktos z nim byl ale nie wazne kto chyba ze gdzies tam katem oka mnie zobaczy i wtedy zaczyna plakac nawet przy taciehttp://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.html?start=1
I weź poprawkę na podane tygodnie życia dziecka, bo jak wiadomo każde rozwija się swoim tempem!