Jeszcze nie. :)
Bo ja tak, mała fajnie słucha i przynajmniej jest cicho:P najlepiej nam idą wierszyki:)Słyszałam, że właśnie jak się czyta takim maluchom to potem same chętnie czytają:) sprawdzimy, może córciateż będzie, bo chłopaki niecierpią czytać:) ja byłam potworem książkowym i ponoć (nie chwaląc się, tyle zasłyszałam od rodzicielki:P)czytałam płynnie mając 5 lat:)aczkolwiek potem zamiłowanie do nauki przeszło mi tak w trzeciej klasie podstawówki:P
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
moja malutka jeszcze w brzucholku - ale będe czytać :)
sama pozeram ksiazki, potrafie cala ksiazke w pol nocy przeczytac a potem druga, wiec mam nadzieje ze mala to po mnie odziedziczy :)
Antinua: spróbuj:) zobaczysz jaki efekt to przyniesie np. po miesiącu:) moja też pewnie nie ma zielonego pojęcia o czy do niej gadam ale intonacja sprawia, że oczy ma jak 5 złotych i słucha:D
ja zamierzam czytać mojej córeczce jak tylko będzie troszkę większa
ja wczoraj próbowałam, znalazłam nawet dużą i kolorową książkę, ale córcia nie była kompletnie zainteresowana :/
Raz probowalam malemu poczylac,ale nie potrafil z dupa cicho usiedziec i zezarł pół ksiazki.