dania ze słoika?tak czy nie? anna24454 |
2014-01-11 16:42
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jak wprowadzałyscie nowe produkty?dania ze słoika? czy same robiłyscie?jak to u was wygladało?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2014-01-11 16:44:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
na początku słoiczki :) Później sama gotowałam i gotuję nadal :)
(2014-01-11 16:47:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna24454
słoiczek, na poczatku to sa naprawde bardzo małe ilosci jedzenia, łyzeczka, dwie... to nie chciałoby mi sie gotowac.
ile "jechałyscie" na sloiczkach? i jak wprowadzałyscie nowy smak nowy produkt? po kilka łyzeczek?
(2014-01-11 16:58:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
słoiczek, na poczatku to sa naprawde bardzo małe ilosci jedzenia, łyzeczka, dwie... to nie chciałoby mi sie gotowac.
ile "jechałyscie" na sloiczkach? i jak wprowadzałyscie nowy smak nowy produkt? po kilka łyzeczek?
Jechałam na słoiczkach gdzieś z miesiąc może - później sama zaczęłam gotować. Łączyłam marchewkę z ziemniakiem, ziemniaka ze szpinakiem, brokuła z marchewką, później do tych połączeń dodawałam mięsko.
(2014-01-11 17:00:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
Od 7 miesiąca bazą dla każdej zupy były i są do dziś:
2 marchewki
kawałek korzenia pietruszki
kawałeczek selera
2 cm pora - biała część
natka pietruszki
ziemniaczek (jeśli nie dodaje do zupki makaronu lub ryżu)
mięsko opcjonalnie (indyk/cielęcina/schab wieprzowy
(2014-01-11 17:15:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja
pierwsze dosłownie pare słoiczków kupowałam. zaczelam od marchewki- dałam pare łyzeczek a kolejnego dnia dokanczala słoicze a nastepnego jabluszko kilka i znowu kolejnego dnia dokańczała. po kilku dniach dawałam już cąły słoiczek a potem już sama gotowałam warzywka i miksowałam, z wiekiem wprowadzałam nowe warzywka a potem mięso. bardzo pomogła mi darmowa książeczka z Bobovity- zapisałam się i przysłali razem ze słoiczkiem.
(2014-01-11 18:24:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
Przy starszym synku i słoiczki, i gotowane przeze mnie - na zmianę. Przy drugim nie chciało mi się gotować i przez rok podawałam TYLKO słoiczki. Mam jeszcze kilka dla juniora w zapasie i podaję w razie awarii ;)
(2014-01-11 18:57:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe
Sama robiłam bo tu u mnie słoiczki są okropnie nie dobre jakby połowa była mąką i na podniebieniu zostaje bleee. Jedynie na wajacjach w polsce kupuje bo szczerze wtedy gotować mi sie nie chciało. Ostatnio wyszczapiłam w jednym sklepie dania z hipp wiec może kupie pare tak w razie czego.
(2014-01-11 23:23:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155
Ze słoiczkami jechałam równo ;) Gdzieś co 4 dni wprowadzałam nowy składnik ;)
(2014-01-12 17:24:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska0111
Od początku sama gotuje,wiec mówię NIE słoiczkom:)

Podobne pytania