2012-12-20 12:09
|
mojemu Mikolajowi cos sie ostatnio przestawilo. tak jak dawniej byl grzeczny i duzo spal to teraz w dzien uspienie go graniczy z cudem. nie ulezy grzecznie w lozeczku bo od razu jest placz. jedynie w wozku po chwili wozenia po pokojach sie uspokaja albo gdy jest na rekach. nie ma opcji zeby lezac byl spokojny. ma tez problemy z zasypianiem w dzien. za to w nocy jak sie budzi to je i praktycznie od razu zasypia albo po chwili.
macie jakies rady zeby w dzien byl "bardziej do zycia" ?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
jak mozesz napisac ze Twoje dziecko to diabel, tylko dlatego, bo placze? placze bo mu cos przeszkadza- nie bez powodu. jest mu zle, wiec placze. nie potrafi Ci powiedziec co mu jest. Czytajac pytanie myslalam ze jest niegrzeczny, w sensie ze bije, gryzie albo wyzywa a nie bo placze! Litosci!
nie sadzilam ze ktos to okreslenie "diabel" wezmie az tak doslownie ;) po prostu juz tak na niego w domu mowimy bo terroryzuje wszystkich dookola :)
nic go raczej nie boli, kolek nie ma, w ogole nie mial od poczatku. uspokaja sie jeszcze wtedy jak go przebieram i moze sobie z golym tyleczkiem lezec i fikac nogami :) na spacery bym bardzo chetnie z nim chodzila ale narazie pogoda taka nieciekawa. karuzela wisi nad lozeczkiem ale srednio sie nia interesuje poki co.
Spacery to podstawa. Pogoda pogodą, nikt nie karze Ci chodzic godzinami. Chociaż by na 15 minut ale wyjść warto. Świerze powietrze nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Ubieraj malucha cieplutko i rundka wkoło domu.
nic go raczej nie boli, kolek nie ma, w ogole nie mial od poczatku. uspokaja sie jeszcze wtedy jak go przebieram i moze sobie z golym tyleczkiem lezec i fikac nogami :) na spacery bym bardzo chetnie z nim chodzila ale narazie pogoda taka nieciekawa. karuzela wisi nad lozeczkiem ale srednio sie nia interesuje poki co.
Spacery to podstawa. Pogoda pogodą, nikt nie karze Ci chodzic godzinami. Chociaż by na 15 minut ale wyjść warto. Świerze powietrze nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Ubieraj malucha cieplutko i rundka wkoło domu.