Odpowiedzi
najgorsze było pierwsze wstawanie, bo szwy ciągną. Potem z dnia na dzień jak sie rozchodziłam to było coraz lepiej. Nie mówię że nie bolało bo bolało, przy każdym poruszeniu się, no cóż wygodnie nie jest, trzeba uważać. po 2 tygodniach byłam jak nowonarodzona. Najważniejsze to się nie zależeć, tylko od razu się wziąć w garść. Wtedy nie jest tak źle :)