Początki ? Straszne ! Szybko się męczyłam kopyta na drugi dzień mi się trzęsły jakby były z waty po 3 dniach miałam kryzys ale daje radę. Biegam już półtora tygodnia i jest coraz lepiej, tętno mi się poprawiło podczas biegu i nie łapie takich zadyszek no i co dzień to więcej biegnę.
(2014-07-18 21:55:56)
cytuj
Biegam od 8 mc i nie wyobrażam sobie teraz dnia bez bieg :) Na początku było ciężko zwłaszcza gdy wracałam i nie mogłam ustać na nogach ;) ale z czasem coraz lepiej i coraz dalej. Najważniejsze to nie poddawać się. Już po mc zobaczysz rezultaty :)