wszystko jadlam,niczego nie unikalam..oczywiscie na poczatku podukty wprowadza sie pomalu i patrzy na reakcje dziecka...moja corka np nie miala wzdec po grochy,kapuscie czy fasoli a miala po winogronie wiec nie mozna sie uogulniac...ale po 3m juz moglam normlnie sie nim zajadac...wiec ty tez nie sugeruj sie innymi tylko jedz wszystko bo twoje dziecko moze nie reagowac na nic,dieta matki karmiacej ma byc bogata i urozmicona...
karmię już prawie 5 miesięcy moją córeczkę. Na początku jadłam tylko gotowane rzeczy, robiłam kompot z jabłek i piłam bardzo dużo wody. Teraz jem prawie wszystko. Nie jem smażonych dań, wzdymających ..grochu, fasoli,kapusty , fast-food, nie piję napojów gazowanych, piję tylko wodę, herbatkę laktacyjną, 1 kawę dziennie rozpuszczalną, i nie jem chleba. Jem tylko pieczywo chrupkie:)
(2012-05-04 13:08:58)
cytuj
ja tylko na początku jadłam bardzo ostrożnie, unikałam przypraw, cukru, kawy, słodyczy, ostrych rzeczy i wzdymających. Teraz staram się jeść wszystko, lecz nadal unikam grzybów, soków owocowych, cytrusów i ostrych rzeczy.
(2012-05-04 13:26:31)
cytuj
ja musiałam sobie odpuścić rosół bo mała zawsze cierpiała po nim, a do dziś (mała ma prawie 7mc) nie jem grochu, kapusty, fasoli, bigosu i ostrych dań (byc może dlatego że miała ponad 3mc kolki więc teraz sie boję a poza tym ma problemy z kupką), nie mogę orzechów bo zaraz ją wysypie, nie pije gazowanych i alkoholu, raz dziennie kawa rozpuszczalna z łyżeczki , herbata czarna i zielona, czasem owocowa, powoli zaczynam czekolade ale nie moge za dużo bo też ma plamy na ciele, ale za to jem lody mmmmmmm mniam mniam a mała wafelka :) smażonego nie jadłam nawet przed ciążą - głównie gotowane i na parze :)