do wesela zostały niecale 3 miesiace, Mikołaj bedzie mial wtedy 8 miesiecy i tak zaczynam sie zastanawiac jak ta sprawe zalatwic...nie ma zadnej nianki, teraz gdy ja jestem w pracy opiekuje sie nim moja mama, albo druga babcia. a co Z weselem? kto u was zajmowal sie maluszkiem? jeszcze samo wesele to nie problem bo wiadomo ze wtedy bedzie mial sie kto nim zajac, kazdy po trochu i bedzie no ale co zrobic gdy pojedzie spac do domu? niedalko mnie mieszka taka kobieta ktora opiekuje sie dziecmi ale teraz juz ma dziecko ktore nianczy (mojego sasiada) i chcialam ja najac zeby na czas wesela zaopiwkowala sie Mikolajem, ale on jej kompeltnie nie zna, co bedzie jak w nocy obudzi sie a tu obca twarz i wpadnie w panike. nie chce zeby moja mama byla zmuszona siedziec z nim cala noc w domu. jak to rozwiazac? ktp u was zajmowal sie dzieckiem w czasie wesela i pozniej w domu ?
2013-04-29 08:33
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
my :) olaliśmy gości i pojechaliśmy z Młodą do domu odpocząć, w końcu to Ona była i jest najważniejsza
hehe no to jest pewne rozwiaznie ale u nas by to nie przeszlo. bo to my nalegalismy zeby czekac ze slubem az sie maly urodzi, moi rodzicie to by najchetniej zadnego wesela nie robili jedynie slub w kosciele i tyle. wiec nie moge im dac takiej satysfkacji i uciec z wlasnej imprezy o ktora tak zabiegalam :)
u nas wesela nie bylo jeszcze ale corcia bedzie miala 7 miesiwcy jak bedzie i nie wyobrazam sobie zeby mala byla w domu. bedzie w pokoju na gorze w hotelu i bedzie spala z pania ktora bedzie przychodzila z misiac przed weselem zeby corcia sie przyzwyczaila do niej i w kazdem chwili ja lub moja mama bedziemy mogly zajrzec
u mnie nie ma hotelu w tej restauracji w ktorej mamy wesele. ale do domu mam niedaleko bo 6km wiec w kazdej chwili mozna podjechac. chyba tez musze z miesiac wczesniej malego przyzwyczajac do tej kobiety ktora ma z nim zostac