do mam, które odstawiały od piersi... ile jeszcze? pannajolka |
2014-05-12 17:31
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny, zupełnie nagle wreszcie się zawzięłam, wyszło w zasadzie samo, że nie karmie od soboty wieczor, czyli niemal 2 doby i chce już żeby tak zostało. Kilkanaście godzin trwało, zanim piersi napełniły się tak, że zaczęły pobolewać. Odciągam ręką minimalne ilości pokarmu, ale muszę to robić bardzo często, co 1-2 godziny. To normalne? Może powinnam odciągać trochę więcej? Ile u Was trwało, zanim wszystko się uspokoiło? No i głupie pytanie techniczne: skoro piersi są napełnione,a ja nie odciągam całości, co co się stanie z tym mlekiem, jakoś zniknie w magiczny sposób? :P

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2014-05-12 17:55:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka
podobno trzeba odciągać tylko do uczucia ulgi, nie wiem jak w praktyce :)
ja chyba pójdę na leniuszka - czyt. poproszę lekarkę żeby przepisała mi bromergon czy jak to się tam nazywa :D
no tak wlasnie robie do odczucia ulgi, tylko ze za 1-2h znow musze. ciekawe ile jeszcze to potrwa...
(2014-05-12 20:11:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
myślę, ze powinnaś odciągnąć wieczorem ( w sensie przed spaniem ) większą ilość, ale nie jakąs kosmiczną, tylko tyle żeby poczuć ulgę. U mnie tak to wyglądało ze 3 dni, ze odciągałam wieczorem , a potem przestałam odciągać. Piersi miałam już miękkie, choć trochę bolały, ale to też ze 3 dni i przestały. a mleko wyparowało:)))

Podobne pytania