2011-11-19 00:08
|
Nie chce panikować, ale dziś przez calutki dzień Malutki kopnał mnie tylko ok 10 rano czym mnie obudzil i pozniej raz tylko kopnał po poludniu.. normalnie kopie za kazdym razem kiedy jem i własciwie to cały czas jest aktywny, wierci się, wyciąga,czesto budzi w nocy kopniakami.., a dziś taki spokojniutki.. :( czy powinnam sie marwić?? jak długo wasze dzieciaczki potrafily sie nie ruszac?? albo kiedy powinnam zglosic sie do poloznej na spradzenie pracy serduszka??
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ostatnio zaobserwowałam,że jak dotknęłam brzucha to poczułam delikatne ruchy gdzie normalnie przez skórę przyrzekłabym,że się nie ruszał. Może inaczej się układają te nasze pociechy,że nie czujemy wszystkich wygibasów?
Wiem co czujesz... Ja to byłam chwilami już załamana tym brakiem aktywności, płakałam, chodziłam nabuzowana i tylko jadłam słodkości albo leżałam jak głupia godzinami czekając na jakikolwiek sygnał. Ten brak ruchów jest jedną z przyczyn dla których pewnie nie zdecyduję się na drugie dziecko. Mimo, że wszystko dobrze się skończyło to chyba nie zniosłabym znowu tego stresu. W moim przypadku na ostatnim KTG w 40 tygodniu wykazało bardzo słabe tętno dziecka. Więc jednak coś było na rzeczy, ze tak mało się ruszał. Teraz za to nadrabia to maksymalnie... :)