do mam pow.25tc Jak długo dziecko w brzuszku moze sie nie ruszać?? dusienka88 |
2011-11-19 00:08
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Nie chce panikować, ale dziś przez calutki dzień Malutki kopnał mnie tylko ok 10 rano czym mnie obudzil i pozniej raz tylko kopnał po poludniu.. normalnie kopie za kazdym razem kiedy jem i własciwie to cały czas jest aktywny, wierci się, wyciąga,czesto budzi w nocy kopniakami.., a dziś taki spokojniutki.. :( czy powinnam sie marwić?? jak długo wasze dzieciaczki potrafily sie nie ruszac?? albo kiedy powinnam zglosic sie do poloznej na spradzenie pracy serduszka??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2011-11-19 07:07:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jgm
Moja Mała czasami ma taki dzień że prawie się nie rusza,ja się wtedy kładę na lewym boku albo na plecach,wtedy zazwyczaj zaczyna szaleć.Mnie to zawsze strasznie stresuje jak nie czuje ruchów.Kiedyś było podobne pytanie i dziewczyny też pisały,ze dzień dniowi nierówny i różnie się maluszki zachowują.Jak się martwisz to rzeczywiście zgłoś się do położnej,po co masz się niepotrzebnie stresować:)
(2011-11-19 11:03:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
Ja tak miewalam czesto ze sie stresowalam ze za malo malego czuje,az raz w panice pojechalam do szpitala,wszytsko bylo ok i polozna mi powiedziala ze dziecko sie kreci ze moze kopac w strone plecow i moge nie czuc,moje dziecko nadal jest spokojne cos tam sie porusza pokreci czasami ale ani razu nie oberwalam od niego bolesnie,a juz o zobaczeniu jakiejs stopki odbitej lub raczki to moge zapomniec.ja stresujac sie slaba ruchliwoscia,zajadalam sie slodkim,pilam zimna wode,cudowalam a i tak nic go nie ruszalo,pamietaj ze jak sie stresujesz to podjedz do szpitala,masz prawo sie martwic a tym bardziej sprawdzac czy wszystko jest dobrze,puzniej to niesamowita ulga dla ciebie jak juz wiesz ze z malenstwem wszystko ok...a tez mysle ze zadne nasze slowa cie nie uspokoja,jezeli malenstwo nadal bedzie spokojne to nadal bedziesz sie martwic wiec lepiej jechac i sie upewnic..PS;napisz puzniej jak z dzidzia
(2011-11-19 12:15:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolla
Mój Mały ma dni kiedy jak tylko się poruszam to dostaje "fiksacji" i trwa to potem nawet ok godziny,dwóch (zwłaszcza w nocy,że aż dochodzi do tego,że jak się w końcu uspokoi to przekładam się delikatnie z boku na bok żeby się nie obudził...wiem,ze to głupio brzmi,ale po dwóch godzinach wariacji po całym brzuchu-zwłaszcza,ze jest duży jak na mój rozmiar brzucha :)-to moja przepona i pachwiny chcą w końcu odpocząć ;) A czasami całymi dniami się nie odzywa i też dostaję na łeb i żadne "budzenie" go nie rusza.
Ostatnio zaobserwowałam,że jak dotknęłam brzucha to poczułam delikatne ruchy gdzie normalnie przez skórę przyrzekłabym,że się nie ruszał. Może inaczej się układają te nasze pociechy,że nie czujemy wszystkich wygibasów?
(2011-11-19 20:18:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Mój mały potrafił się nie ruszać nawet po 3 dni w ogóle. Dostawałam totalnego świra na tym punkcie. W zasadzie to czułam go bardzo bardzo rzadko aż do końca ciąży dlatego średnio co drugi dzień lądowałam na IP na KTG.
Wiem co czujesz... Ja to byłam chwilami już załamana tym brakiem aktywności, płakałam, chodziłam nabuzowana i tylko jadłam słodkości albo leżałam jak głupia godzinami czekając na jakikolwiek sygnał. Ten brak ruchów jest jedną z przyczyn dla których pewnie nie zdecyduję się na drugie dziecko. Mimo, że wszystko dobrze się skończyło to chyba nie zniosłabym znowu tego stresu. W moim przypadku na ostatnim KTG w 40 tygodniu wykazało bardzo słabe tętno dziecka. Więc jednak coś było na rzeczy, ze tak mało się ruszał. Teraz za to nadrabia to maksymalnie... :)
(2011-11-27 11:27:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pusia3
u mnie to zalezy od tego co robię. Chociaż i tak niezupełnie. Zazwyczaj rozkręca się wieczorem. Czasem jest tak, że w ogóle jej nie czuję - ale może dlatego, że nie zwracam na to uwagi. Teraz dzidzi dużo śpi, niech sobie odpoczywa:)

Podobne pytania