do mam śpiących z dziecmi - do jakiego wieku to trwało? jaemka |
2016-10-02 16:37
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Piotrek od małego spał w swoim łóżeczku, Aleks z resztą też. Mają swój pokój, łóżko, zasypiają beze mnie i nie ma z tym problemu, ale od jakiegoś czasu Piotrek przybiega w nocy, że chce spać ze mną. Najpierw raz na tydzień, później co kilka dni, a teraz już co noc.
Jak długo trwał u Was taki etap?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2016-10-02 18:57:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Zuza ma już 2 i pół roku i już zaczynała spać sama, spała sama przez kilka miesięcy, aż jakoś miesiąc temu zaczęła przychodzić w środku nocy do naszego łóżka i śpi z nami
(2016-10-02 20:09:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159
Od urodzenia śpi sama w swoim łóżku, czasami się zdarzy, że przyjdzie w nocy do nas, ale rzadko.
(2016-10-02 21:20:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
Po szczepieniu na roczek spała ze mną. Teraz zaczyna sama zasypiac ma 3 i 8 m-cy. Ale to ja na to pozwoliłam za długo a teraz powtarzam to z 10 miesięcznym synkiem który nie chce spać w łóżeczku tylko najlepiej z mamą.
(2016-10-02 21:27:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
U nas czasami jest tak nawet parę dni a potem znowu przestaje. Zauważyłam że np. jak sie zrobilo zimno a jeszcze nie grzali to przychodzil zmarznięty. Jak tylko zaczeli grzać to już normalnie u siebie przesypiał. Dzisiaj już tez będzie znowu zimno w nocy a na razie nie grzeją, ciekawa jestem czy przyjdzie;)
(2016-10-02 21:37:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Moja Hanka ma ponad 2,5r, spi kiedy chce z nami, nigdy jej nie bronimy tego. Wręcz przeciwne uwielbiam spac z nia :)
Ja też nie zabraniam - skoro ma taką potrzebę to niech śpi, ale już nie pamiętam kiedy noc przespałam, bo Piotrek się tak rzuca, że co chwilę dostaje z łokcia, albo kolana;-(
(2016-10-02 21:41:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
U nas czasami jest tak nawet parę dni a potem znowu przestaje. Zauważyłam że np. jak sie zrobilo zimno a jeszcze nie grzali to przychodzil zmarznięty. Jak tylko zaczeli grzać to już normalnie u siebie przesypiał. Dzisiaj już tez będzie znowu zimno w nocy a na razie nie grzeją, ciekawa jestem czy przyjdzie;)
mój jest zimnolubny;-) Ja dziś w swetrze, a Piotrek bez bluzki i skarpet. Zamarzałam od samego patrzenia.
(2016-10-02 22:01:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
U nas czasami jest tak nawet parę dni a potem znowu przestaje. Zauważyłam że np. jak sie zrobilo zimno a jeszcze nie grzali to przychodzil zmarznięty. Jak tylko zaczeli grzać to już normalnie u siebie przesypiał. Dzisiaj już tez będzie znowu zimno w nocy a na razie nie grzeją, ciekawa jestem czy przyjdzie;)
mój jest zimnolubny;-) Ja dziś w swetrze, a Piotrek bez bluzki i skarpet. Zamarzałam od samego patrzenia.
No nasz tez, ale jednak zauwazylam ze jak jest w nocy zimniej to przychodzi. Ja to robie tak ze maly zostaje u nas a ja ide do jego łózka spać, bo wstaje o 5:40 i musze sie wyspac jako tako, a z nim sie nie da.
(2016-10-03 00:06:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Moja Hanka ma ponad 2,5r, spi kiedy chce z nami, nigdy jej nie bronimy tego. Wręcz przeciwne uwielbiam spac z nia :)
Też tak robiliśmy, a teraz się martwię jak to będzie jak się dzidziuś urodzi, bo pewnie będzie tak samo jak z Zuza, że od urodzenia spać tylko z mamą, a jak nie, to płacz przez pół nocy...
(2016-10-05 14:15:25 - edytowano 2016-10-05 14:16:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
siwa891
Moj synek spal pieknie w swoim lozeczku do mniej wiecej poltora roku. Tzn moze nie pieknie, ale spal sam. Potem chcial spac okolo 4tej nad ranem z nami, pozniej coraz wczesniej i wczesniej i teraz juz z miesiac zasypia ze mna w naszym lozku, potem ja wychodze i jak ide spac to go przesuwam do jego lozeczka, bo jest postAwiobe obok naszego bez szczebelkow zjednej strony. Pospi sam i ja sie przebudza to sam wychodzi stamtad do nas i sie przytula i spi do rana z nami. Wysypiam sie w taki sposob- bo nie musze do niego wstawac i on odrazu zasypia jak zmienia lozka hehe :)

Podobne pytania