do niepracujących mam...może któraś będzie zainteresowana jaemka |
2017-11-06 18:23
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak wiecie (albo i nie;-) od jakiegoś czasu pracuję przy projektach unijnych. I powiem Wam, że dopóki się w to nie zagłębiłam to pojęcia nie miałam, że chodzi o tak gigantyczne pieniądze.
Na chwilę obecną UE ładuje OGROMNE pieniądze w szkolenia (i nie tylko) dla bezrobotnych. We wszystkich województwach ruszyły projekty w ramach których BEZPŁATNIE można zrobić sobie wybrany kurs. Nie wiem jak jest w innych województwach, ale u nas gwarantowane jest stażowe (ok 10 zł netto za każdą godzinę spędzoną na kursie) zwrot kosztów opieki nad dzieckiem (do 500 zł), zwrot za dojazdy (do 500 zł), na kursach gwarantowane jest wyżywienie (obiad i kawa)
- Można zrobić DOWOLNY kurs np prawo jazdy, kosmetyczny, kadrowy itd - kto co chce.
- udział w projekcie do niczego nie zobowiązuje - nie ma obowiązku podejmowania po nim pracy
- w przypadku osób do 24 roku życia dodatkowo przyznawane jest 2000 zł na zakup ciuchów (ale tylko biurowych tj buty na obcasie, koszula, marynarka itd nie na rzeczy sportowe)

na OLX jest sporo tego typu ogłoszeń i choć (jak dla mnie) brzmią one fałszywie i podejrzanie to jednak tak nie jest.


Może się akurat którejś z Was przyda ta wiedza;-)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2017-11-06 18:59:59 - edytowano 2017-11-06 20:19:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Super, w Niemczech pełno było takich kursów dla bezrobotnych żeby się przebranżowić. Przeważnie kompletnie nieprzydatna wiedza, lub zawody w których nikt nie chce pracowac bo sa slabo platne. Szly na to ogromne pieniądze, ale przynajmniej bezrobotni nie przyzwyczaili się za bardzo do siedzenia w domu za państwowe pieniądze( bo jak ktoś za długo na bezrobociu siedział to musiał iść na kurs).
Ale to tutaj brzmi całkiem dobrze.
(2017-11-06 19:47:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala2580
Gdzie można szukać informacji? woj.podkarpackie ;)
(2017-11-06 20:30:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Gdzie można szukać informacji? woj.podkarpackie ;)
ja jestem z pomorskiego, ale wpisz w google darmowe kursy woj podkarpackie, albo kursy finansowane przez UE, a na pewno coś wyskoczy. Te do 24 lat są organizowane przez OHP, pozostałe przez różne firmy. Firma w której pracuję ogłasza się na OLX, w radio i mamy plakaty w Urzędach Pracy. Nie wiem jak u Ciebie, bo forma reklamy/promocji nie jest narzucona więc u mnie to może być plakat w UP, a u Ciebie np plakat na słupie.
U mnie to się nazywa "projekt praca" ale np w Poznaniu "Przełam bariery do własnej kariery!", albo "Od szkolenia do zatrudnienia".
Poszukaj, myślę, że coś znajdziesz
(2017-11-06 20:38:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Super, w Niemczech pełno było takich kursów dla bezrobotnych żeby się przebranżowić. Przeważnie kompletnie nieprzydatna wiedza, lub zawody w których nikt nie chce pracowac bo sa slabo platne. Szly na to ogromne pieniądze, ale przynajmniej bezrobotni nie przyzwyczaili się za bardzo do siedzenia w domu za państwowe pieniądze( bo jak ktoś za długo na bezrobociu siedział to musiał iść na kurs).
Ale to tutaj brzmi całkiem dobrze.
to nie jest powiązane z UP. Na to idą środki tylko z UE. Z tego co się domyślam kończy się czas na realizację projektów, a zbyt dużo kasy zostało do rozdysponowania, bo (nie mogę mówić o kwotach) na jednego bezrobotnego przypada kwota na którą ja kilka miesięcy muszę pracować.
Dlatego o tym piszę, bo szkoda z tego nie skorzystać. Powiem Ci, że ja jestem zadowolona z pracy i nie zrezygnuję, ale gdyby mi się coś nie podobało to sama bym się zwolniła i robiła tylko kursy;-)

Teraz robię darmowy kurs angielskiego (też z UE) kończący się certyfikatem, trwają też kursy komputerowe, a za 2 tyg. rusza niemiecki, tez darmowy.

U mnie w mieście jest bardzo małe zainteresowanie, zgłosiło się do nas może 10 osób;-)
(2017-11-06 20:40:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
Ja pracuję ale chętnie bym się zwolniła żeby robić takie kursy
(2017-11-06 20:50:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Brzmi naprawdę świetnie! Szkoda, że nie wiedziałam o tym wcześniej, a przecież nie zwolnię się aby robić kursy:) chociaż kurs angielskiego by mi się przydał (ani be ani me:(). Kto może niech korzysta:)
(2017-11-06 21:02:16 - edytowano 2017-11-06 21:04:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Super, w Niemczech pełno było takich kursów dla bezrobotnych żeby się przebranżowić. Przeważnie kompletnie nieprzydatna wiedza, lub zawody w których nikt nie chce pracowac bo sa slabo platne. Szly na to ogromne pieniądze, ale przynajmniej bezrobotni nie przyzwyczaili się za bardzo do siedzenia w domu za państwowe pieniądze( bo jak ktoś za długo na bezrobociu siedział to musiał iść na kurs).
Ale to tutaj brzmi całkiem dobrze.
to nie jest powiązane z UP. Na to idą środki tylko z UE. Z tego co się domyślam kończy się czas na realizację projektów, a zbyt dużo kasy zostało do rozdysponowania, bo (nie mogę mówić o kwotach) na jednego bezrobotnego przypada kwota na którą ja kilka miesięcy muszę pracować.
Dlatego o tym piszę, bo szkoda z tego nie skorzystać. Powiem Ci, że ja jestem zadowolona z pracy i nie zrezygnuję, ale gdyby mi się coś nie podobało to sama bym się zwolniła i robiła tylko kursy;-)

Teraz robię darmowy kurs angielskiego (też z UE) kończący się certyfikatem, trwają też kursy komputerowe, a za 2 tyg. rusza niemiecki, tez darmowy.

U mnie w mieście jest bardzo małe zainteresowanie, zgłosiło się do nas może 10 osób;-)
Niemiecki i angielski znam, komputer potrafię obsługiwać ;) żart, ale tak serio to nie wiem kiedy bym jeszcze miała na kursy chodzic. Chodziłam na angielski w poprzedniej pracy i ciężko mi się było do tego zmusić raz w tygodniu...Na szczęście już się na tyle wyedukowalam że do szczęścia potrzebny byłby mi chyba tylko kurs SAP, bo w tym systemie nigdy nie pracowałam a chcialabym go znać.
(2017-11-07 11:55:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
askasin
Super, w Niemczech pełno było takich kursów dla bezrobotnych żeby się przebranżowić. Przeważnie kompletnie nieprzydatna wiedza, lub zawody w których nikt nie chce pracowac bo sa slabo platne. Szly na to ogromne pieniądze, ale przynajmniej bezrobotni nie przyzwyczaili się za bardzo do siedzenia w domu za państwowe pieniądze( bo jak ktoś za długo na bezrobociu siedział to musiał iść na kurs).
Ale to tutaj brzmi całkiem dobrze.
to nie jest powiązane z UP. Na to idą środki tylko z UE. Z tego co się domyślam kończy się czas na realizację projektów, a zbyt dużo kasy zostało do rozdysponowania, bo (nie mogę mówić o kwotach) na jednego bezrobotnego przypada kwota na którą ja kilka miesięcy muszę pracować.
Dlatego o tym piszę, bo szkoda z tego nie skorzystać. Powiem Ci, że ja jestem zadowolona z pracy i nie zrezygnuję, ale gdyby mi się coś nie podobało to sama bym się zwolniła i robiła tylko kursy;-)

Teraz robię darmowy kurs angielskiego (też z UE) kończący się certyfikatem, trwają też kursy komputerowe, a za 2 tyg. rusza niemiecki, tez darmowy.

U mnie w mieście jest bardzo małe zainteresowanie, zgłosiło się do nas może 10 osób;-)
A wiesz czy by mi się należał taki kurs. Pod koniec marca kończy mi się umowa i wtedy ZUS będzie wyplacal mi zasiłek macierzyński do końca sierpnia, ale już będę uważana chyba jako bezrobotna
(2017-11-07 20:12:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Super, w Niemczech pełno było takich kursów dla bezrobotnych żeby się przebranżowić. Przeważnie kompletnie nieprzydatna wiedza, lub zawody w których nikt nie chce pracowac bo sa slabo platne. Szly na to ogromne pieniądze, ale przynajmniej bezrobotni nie przyzwyczaili się za bardzo do siedzenia w domu za państwowe pieniądze( bo jak ktoś za długo na bezrobociu siedział to musiał iść na kurs).
Ale to tutaj brzmi całkiem dobrze.
to nie jest powiązane z UP. Na to idą środki tylko z UE. Z tego co się domyślam kończy się czas na realizację projektów, a zbyt dużo kasy zostało do rozdysponowania, bo (nie mogę mówić o kwotach) na jednego bezrobotnego przypada kwota na którą ja kilka miesięcy muszę pracować.
Dlatego o tym piszę, bo szkoda z tego nie skorzystać. Powiem Ci, że ja jestem zadowolona z pracy i nie zrezygnuję, ale gdyby mi się coś nie podobało to sama bym się zwolniła i robiła tylko kursy;-)

Teraz robię darmowy kurs angielskiego (też z UE) kończący się certyfikatem, trwają też kursy komputerowe, a za 2 tyg. rusza niemiecki, tez darmowy.

U mnie w mieście jest bardzo małe zainteresowanie, zgłosiło się do nas może 10 osób;-)
A wiesz czy by mi się należał taki kurs. Pod koniec marca kończy mi się umowa i wtedy ZUS będzie wyplacal mi zasiłek macierzyński do końca sierpnia, ale już będę uważana chyba jako bezrobotna
dopóki Zus będzie płacił to nie. Musisz być zarejestrowana jako bezrobotna, ale myślę, że zdarzysz skorzystać po macierzyńskim. Zależy od projektu - nasz trwa do końca 2019 r, ale jest dla osób 30+, a Ty jesteś młodsza, jeśli dobrze kojarzę.
Nie wiem do kiedy mają projekt w OHP ( dla osób od 18 do 24 roku życia), ale podejrzewam, że też na 2 lata. Najlepiej pytać bezpośrednio u nich
(2017-11-07 22:03:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
Moja mama właśnie robi taki kurs ! Sprzedawca, kasy fiskalne. I jest zadowolona !Zwrot za dojazdy, przedszkole dla brata. Extra jest !!!

Podobne pytania