:)
Dawno mnie tu nie było :)
Czasem zaglądam,ale bardziej z ciekawości co się dzieje u "starych" 40tkowych Mamusiek.
U mnie życie się poukładało nawet nie źle.
Pracuję.
Po 3 m-cach stażu wygrałam nabór i dostałam umowę. Myślałammże po 4 latach w domu nigdzie nie dostanę pracy, dostałam tam gdzie zawsze marzyłam
Powoli wygrywam z nerwicą i depresją,ale to chyba jeszcze daleka droga.
Oliwka - mała dama wiecznie wystrojona w sukienki lub spódnice, spodnie są dla niej karą nawija jak szalona tak że czasami mam ochotę zatkać uszy.
Oluś - bardzo dobrze zaadaptował się w przedszkolu, jest maskotką przedszkola. Jest pięknym chłopcem o ciemnobrązowych oczach - ponoć piękny po mamusi
Pozdrawiamy wszystkie Mamuśki