2010-10-17 14:22
|
Juz kilka razy zdarzyło się mojej córeńce takie zachowanie: lezy spokojnie lub spi i nagle bez zadnej przyczyny rozkłada rączki, konczyny sztywnieją (niby tak reaguja niemowlaki gdy się przestraszą) ale mnie niepokoi to silne drzenie oczu...dostaje niemal wytrzeszczu i mam wrazenie,ze gałki jej dosłownie pulsują! Szybko ją przytulam i to mija ale bardzo się tym martwię, tym bardziej,ze córenka urodziła się z wylewem dokomorowym drugiego stopnia. U lekarza będziemy dopiero 9.11 a moze to cos powaznego i jsc szybciej? Czy waszym maluszkom zdarzało się cos takiego?