Po porodzie wielka euforia i zero czasu na wstyd. Polozna zmieniala podklady pode mna, by idaca dzidzia miala czysto i powtarzala, ze wszystko w porzadku, tylko troche sie pobrudzilo i to normalne. Ale docieralo to do mnie jak przez mgle, co ona bredzila :) serio, masz wtedy inne sprawy na glowie. Moze dzieki niej nie mialam wstydu. Dla nich na prawde jest to normalne. Zreszta na lewatywe bylo u mnie za pozno, zanim ze wszystkim sie uwineli nie bylo juz czasu. To tylko nam sie wydaje, ze to cos strasznego. Dla poloznych to "chleb powszedni", ze tak powiem.
2010-10-12 17:48
|
Mam troszke delikatne pytanie ,otuz w uk gdzie mieszkam obecnie nie robią lewatywy na poród i wiem ,ze niekotre dziewczyny poprostu w trakcie parcia wydalały kupe.Czu ktoras z was miała taka przygode?Bo boje sie ,ze w razie co bede czula jakis dyskomfort.Chyba ,ze nie mysli sie o tym ,jedynie o bolu..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Po porodzie wielka euforia i zero czasu na wstyd. Polozna zmieniala podklady pode mna, by idaca dzidzia miala czysto i powtarzala, ze wszystko w porzadku, tylko troche sie pobrudzilo i to normalne. Ale docieralo to do mnie jak przez mgle, co ona bredzila :) serio, masz wtedy inne sprawy na glowie. Moze dzieki niej nie mialam wstydu. Dla nich na prawde jest to normalne. Zreszta na lewatywe bylo u mnie za pozno, zanim ze wszystkim sie uwineli nie bylo juz czasu. To tylko nam sie wydaje, ze to cos strasznego. Dla poloznych to "chleb powszedni", ze tak powiem.
tylko,że ja kilka dni przed porodem leżałam na sali przedporodowej, wiec miałam czas na takie oczyszczanie...co innego jak porób zaczyna się nagle...
myśle,że to raczej naturalne i nikogo to nie będzie ani dziwić, ani odrażać..