2013-03-11 14:16
|
Cześć Dziewczyny
Od kilku dni nie mogę sobie z tym poradzić, tak się boję o mojego Synka. Bardzo bym chciała Go już tulić, a nie wciąż czekać. Martwię się o przebieg porodu, żeby Mu jakiejś krzywdy nie zrobili, a do tego o pęknięcia krocza, tyle się już o tym nasłuchałam... Do tego taka płaczliwa się zrobiłam... Mam wrażenie że nikt mnie nie rozumie...
Pozdrawiam Was serdecznie:)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!