2014-02-11 11:39 (edytowano 2014-02-11 11:43)
|
Wczoraj prawie poklocilam sie z kolezanka. Mieszka od niedawna w uk. I tez jest w ciazy. Polozna powiedziala jej ze kategorycznie jadac nie moze jajek na miekko, sadzonychni najlepiej w ogole bo salmonella. Zero pasztetow. I tym podobnych.
Ja jakos wielka fanka jajek nie jestem ale czasami wciagne jajko na miekko. I mowie jej ze to chyba lekka przesada bo we wszystkim jest chemia, wszedzie mozna zalapac salmonelle jedzac rozne potrawy gdzie dodadza jajko itp. Obrazila sie i tyle. Wiec zastanawiam sie teraz..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!