dziewczyny pomóżcie mi z facetem.. andzinka |
2013-11-10 15:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

więc:
poprostu mam ochote zabić mojego faceta.jestesmy ze sobą ponad 1,5 roku i przeważnie nasze kłótnie są przez ten sam powód.koledzy.
mówi mi że zaraz wróci a wraca czasem po 5,6,7 godz.. podpity. a ja czekam jak głupia. koledzy zadzwonią chodz na chwile i on idzie.. jak pies poprostu. tlumaczylam tyle razy że jak mi mowi ze zaraz wroci to ma zaraz wrócic a nie po 5 godz.. ok stosował sie do pewnego czasu.
niewiem juz jak wpłynąc na niego.jestem w 39 tyg ciazy i mam dość poprostu.

TAGI

słowo3

  

10

Odpowiedzi

(2013-11-10 15:23:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
Mam to samo, i sama nie wiem co Ci poradzić. Faceta raczej nie zmienisz, zmieni się tylko jeśli sam tego będzie chciał.
(2013-11-10 15:49:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
Mam to samo. Dziś mieliśmy jechać do lekarza i on o tym dobrze wiedział, a mimo to nie dość, że wczoraj z kolegami do późna siedział i wypił to jeszcze dziś też nie mógł się obejść bez piwka. Teraz śpi a ja muszę kombinować sobie kierowcę. I płakać mi się chce, nie wiem już co robić...
(2013-11-10 15:54:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzinka
Mam to samo, i sama nie wiem co Ci poradzić. Faceta raczej nie zmienisz, zmieni się tylko jeśli sam tego będzie chciał.
myśle że jak urodze to zrobie mu to samo ALE chyba jednak to nie wypali ponieważ maleństwo bedzie ważniejsze niż odpłacenie się ..
(2013-11-10 15:59:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzinka
Mam to samo. Dziś mieliśmy jechać do lekarza i on o tym dobrze wiedział, a mimo to nie dość, że wczoraj z kolegami do późna siedział i wypił to jeszcze dziś też nie mógł się obejść bez piwka. Teraz śpi a ja muszę kombinować sobie kierowcę. I płakać mi się chce, nie wiem już co robić...
też nie wiem co robić prośby,grozby nie działają..
wczoraj miałam podobnie..konczył prace o 14 przyszedł o 17 nawalony w 3 dupy. o 19 juz spał a ja siedziałam z psem..
dzisiaj było juz dwóch kolegów naszczęscie wrócił niedługo ale "nie chwal dnia przed zachodem słonca" zobaczymy co wieczora sie wydarzy..
(2013-11-10 16:15:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91
Hyh, znam ból. Mojemu na szczęście zdarza się to sporadycznie, ale sam fakt, że jednak się zdarza jest mega wkurzający. Niestety, nie mogę nic doradzić, bo sama mam słabe nerwy i jak tylko taka sytuacja nastąpi to albo radykalny foch, albo wyrzuty z mojej strony.
(2013-11-10 16:22:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
powiem Ci tylko, że jak się dziecko urodzi to on się nie zmini, wię cna to nie licz. dalej będzie latał do kolegów a Ty będziesz siedziała w zasranych piluchach bez mozliwosci wyjscia gdziekolwiek. wiem z autopsji . Tacy faceci się nie zmieniają, można ich jedynie kopnąc w dupę. Niestety wiele z nas, ja również, jest zasłabych na taki radykalny krok
(2013-11-10 16:41:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
Może niemiło to zabrzmi ale "widziały gały co brały".Jeżeli on był taki wcześniej i mimo tego związałaś się z nim to teraz pozostaje ci to zaakceptować lub ciągle się kłócić.Czytając tu masę kobiet z podobnym problemem do twojego wywnioskować można,że tacy faceci się nie zmieniają, chyba,że dostaną mocnego kopa.

Podobne pytania