2014-03-16 19:05
|
biore reni ...bo wiem ze moge to zjem 1-2 dziennie ale to nie pommaga...nie moge jesc....na nic nie mam ochoty ...mecza mbie zapachy...nawet jak cos zjem to i tak zwymiotuje..najgorsze jest to ze czuje sie tak od rana do wieczora i chyba nie ma nic gorszego jak organizm prowokuje wymioty...a nie ma czym....poradzcie cos bo nie wiem juz co robic...jestm bardzo osłabiona...spie bardzo duzo...ale nei wiem czy powinnam brac cos zeby sie nie odwodnic...co wogole robic..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Żołądek tak mnie bolał że 2 tyg.leżałam w łóżku potem wymioty tragedia,mało jadłam ale z czasem minęło no jakoś wytrzymałam po prostu
Powodzenia... musisz przetrwac :)
Na mnie nie działało nic lub działało w niewielkim stopniu. To co testowałam na sobie:
-herbatka z imbirem, herbata mięta z szałwią,
-po obudzeniu zjedz na leżąco herbatnika, kanapkę z masłem, popij letnią herbatą i poleż z 15 minut
-płatki migdałów
-woda z cytryną
-banan
-jedz mniej ale częściej, unikaj potraw ciężkostrawnych,
-nie zmuszaj się do jedzenia i jedz to na co przyjdzie ochota
-nie chodź spać głodna
-jak masz możliwość to unikaj gotowania obiadów itp.
-nie kładź się bezpośrednio po jedzeniu
-często wietrz mieszkanie
No to chyba tyle z moich przetestowanych metod. Aaa jeszcze kupiłam opaski przeciw mdłościom, wymiotom Sea Band, troszkę pomagały i jak jechałam gdzieś samochodem brałam dwie tabletki Amarin w składzie jest imbir i wit B6
I głowa do góry :) Dasz radę :)