2012-12-13 19:48
|
w trakcie porodu mój ukochany był tak podekscytowany że aż za bardzo wygiął mi nogę i coś dosłownie mi strzeliło w biodrze teraz już jest tydzień po a ja nadal kuleje na tą nogę , nie potrafię nic ciężkiego podnieść lub chodzić normalnie po schodach nawet jak kichnę to strasznie mnie rwie , moja pielęgniarka zapisała mnie na fizjoterapię ale myślę nad zrobieniem sobie prześwietlenia mam wrażenie jak by mi coś się poważniejszego stało .. czy któraś z was miała podobny problem po porodzie ?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
nie uszkodził ci przypadkiem rwy kulszowej?
i dać facetowi nogę potrzymać :D
współczuje :P
Jako Zona piłkarza ręcznego i tancerka kontuzje, i sposoby radzenia sobie z nimi mam opanowane :))