więc mały nie ma pasożytów i lamblii. czekam na posiew moczu. niestety po głowie zaczyna chodzić mi celiakia... normalnie w miesiąc przybierał jakieś 400g, dziś go ważyłam, po 3 tygodniach schudł 100g :( dziś po raz pierwszy nie chciał mleka na noc. wypił 3 łyki i w płacz. tylko smoczek i smoczek, i moja ręka na dobranoc... właśnie rozmawiałam z kumpelą z byłej pracy. pytała czy chcę być w ciąży, bo naszej koleżance się śniło, ze jestem (a już dwóm koleżankom ciążę wyśniła i się sprawdziło). ja już schizę mam. od dwóch miesięcy jeździ mi po jelitach, jakby mnie dzieciak kopał. ale robiłam dwa testy, negatywne. okres mam normalny (2 miesice temu odstawiłam piguły, ale wcześniej raz mi się zdarzyło wziąć pigułkę z duzym poślizgiem). żadnych innych objawów nie mam. chyba mam ciążę urojoną :/ a gdybym była to się załamię. bo finansowo wielka czarna dupa. bo palę fajki. i nie raz jakieś leki brałam. tyle że tym razem kandydat na tatę sensowny...
No to fajnie że nie pa pasożytów. E caliakia??hm nie wydaje mi się znalazłam fajny artykuł o tym http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart6006.html
Mam nadzieję że jaknajszybciej znajdziecie przyczynę tego wszystkiego, a może to poprostu skoki rozwojowe??
A co do ciąży heh nie nakręcaj się za bardzo żebyś sobie nie wmówiła tej urojonej :)
dzięki, emilena, czytam i czytam o tej celiakii i nie wiem... u mnie w rodzinie kuzynka była na to chora. mały ma azs i alergię na gluten (tak mi się wydaje). czytałam przy jakich chorobach jest przewlekła biegunka i to mi i mojej mamie przyszło do głowy...
a z tą ciążą to ja sobie test jutro zrobię... coby sie nie schizować dalej.
mojej małej też sie zdarzało że mniej ważyła po miesiącu zamiast więcej ważyć to albo mniej ważyła albo tak samo i nie wiem dlaczego:/ pozatym słyszałam że dzieci co skaze mają mogą mniej na wadze przybierać tyle że nie poamiętam gdzie to czytałam.a może rota wirusa ma jak ma buegunke???
Nie wiem co Ci powiedzieć, bo się nie znam na tym... Mogę jedynie życzyć zdrówka!
Co do ciąży... do mojej kuzynki zadzwoniła ciotka ze wsi. Powiedziała, że jej się śniło że jest w ciąży i że płakała bo bardzo nie chciała być. Namówiłam ją na test i okazało się że to prawda! I płakała jak we śnie, bo miała wracać do pracy po wychowawczym a tu dupa:P
hehe, test robiłam, negatywny ;) uf!
chyba że kumpela wróżyła mi jakąś dalszą przyszłość ;)
|
|
