A kuku mamusiu nie ładniesmieci zmiatać pod dywan ;p znalazłem wszystko:)
No to super że się to unormowało w miarę... no to powodzenia w czytaniu książki może i ja się skuszę ale jescze mam czas ;p
pozdrawiam
...odkąd Bączek pojawił się na świecie. ma dokładnie 11 kg i szatan z niego jest przeokrutny. a jednocześnie słodziak taki, że nie jestem w stanie długo się gniewać. a gniewać jest o co... najciekawsze są te rzeczy, które są zakazane. mam wrażenie, ze jestem jednym wielkim NIE WOLNO!!! najgorsze, że potem występuje prawo serii... nie wolno ciągnąć za linkę od żaluzji? no to sprawdzę, czy dalej nie wolno wyłamywać drzwiczek... a potem sprawdzę ile uda mi się wygrzebać śmieci z kosza, a może jeszcze zdążę w międzyczasie wyłączyć telewizor i pobiec po mamine buty i sprawdzić, jak smakują... spokojnie nie pomaga. z krzykiem - nie pomaga. po łapkach - też nie. dziś udało się z tekstem "Marcin... mama będzie zła...", ale przypuszczam, ze to chwilowy sukces. ćwiczę cierpliwość. bo odkąd mały skończył rok, wyczerpała się w zastraszającym tempie... i nie lubię siebie takiej. czas przeczytać Język dwulatka Tracy Hogg... bo o ile fizycznie Marcin rozwijał się z opóźnieniem, to społecznie nadrabia i chyba zaczynam przerabiać bunt dwulatka. chociaż śmiem przypuszczać, ze to dopiero preludium tego, co mnie czeka... póki co kupy się unormowały,Bączek odkąd nie pije mleka na noc dalej budzi się tylko!! 2x w nocy, koło 1.00 i 5.00, jak za starych dobrych czasów ;) w dzień jest problem ze spaniem, bo dwie drzemki to za dużo, a jedna za mało, więc pracujemy nad ustaleniem jakiegoś rytmu.
A kuku mamusiu nie ładniesmieci zmiatać pod dywan ;p znalazłem wszystko:)
No to super że się to unormowało w miarę... no to powodzenia w czytaniu książki może i ja się skuszę ale jescze mam czas ;p
pozdrawiam
Słodziak z Marcina przecudny
Czekam kiedy Nicolas taki będzie
fanta, hehe, na szczęście tata go nauczył i na pytanie "gdzie jest Marcin?" mały pokazuje na siebie ;)
kasia30, oby taki nie był ;)
ang3la, to chicco quatro pchacz i samochodzik, od chrzestnego Marcin dostał na święta :)
Możesz mi nie wierzyć ale ja się już nie mogę doczekać kiedy mój Bączek zacznie biegać i mówić-choć wiem, że łatwo nie będzie ;)
Ale wszystko jest lepsze od ciągłego stękania z niezadowolenia... cieszyłabym sie gdyby się zainteresował choćby sznurówkami, bo na razie wszystko jest be i nic nie nadaje sie do zabawy.
Maluch przesłodki :))))))))))))
ale super jest twój chłopak! chyba podobny charakterek do mojej Hanki, oczka takie same praktycznie z tym łobuzerskim uśmiechem!hehehe:)
ps.i tez mamy problemy z czestym budzeniem w nocy..;(
|
i zadaj pierwsze pytanie!