jesteś silną kobietą i najlepsza mamą dasz rade !
Z każda wizyta u lekarza jest gorzej. Co chwile wynajdują nowe "nieprawidłowości".
Juz tyle tego jest, ze aż mnie kłuje serce.
W ciagu czterech miesięcy czeka nas dziesięć spotkań z rożnymi lekarzami. A to dopiero początek naszej drogi. Początek.
Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby zapewnić Gabiemu normalne życie.
Wszystko.
Sama zastanawiam sie nad wizyta u psychologa, bo przestaje sobie radzić.
Wiedziałam, ze nie bedzie łatwo.
Staram sie być silna, naprawdę.
Tak naprawdę nie mogę być słaba, nie mogę sobie na to pozwolić. Nie mogę.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
Trzymam kciuki żeby nie było az tak źle, jeśli potrzebujesz to idż do psychologa bo nie można samemu brać za dużo na siebie bez żadnego wsparcia. Poszukaj grup wsparcia w internecie, zobaczysz ilu jest takich ludzi i że nie jesteś sama. Mam niepelnosprawną siostrę i wiem jak mamie bylo trudno, a miała męża. Trzymaj się!
Absolutnie się zgadzam z Agawitą. Wsrod nas są tez Mamy z austystycznymi dziecmi. Przede wszystkim staraj sie o orzeczenie o niepelnosprawności dla Synka. Ostatnio jedna z Mam z 40stki dostała.
Trzymam kciuki, zeby wszsytko sie ulozylo Wam jak najlepiej.
Życzę ci siły i dużo zdrowego rozsądku i obyś znalazła dobrego uczciwego pediatre który jakoś pomoże ci to wszystko ogarnąć , i niestety ale uważaj na psychologów i logopedów , częśc niestety naciąga rodziców na pewne sprawy :( Jak już będziesz mieć diagnoze i orzeczenie o niepełnosprawnośći będzie łatwiej , teraz masz dużo bieganiny po lekarzach potem będzie tego mniej . Znalazłaś przedszkole dla syna ? Często przy takich placówkach jest grupa wsparcia dla rodziców . I zapraszam do grupy dla mam dzieci z autyzmem i aspergerem .
Gabryś w Polsce niestety z tymi diagnozami też nie jest fajnie :( a za resztę trzeba płacić i to nie małe pieniądze . A panstwowo czeka się latami :( z tegoco rozmawiałam z innymi mamami na forach dla dzieci autystycznych w uk wiedzą co robią i naprawdę jest dobre podejście do tematu . Też mieszkałam w UK i czasami się zastanawiałm nad powrotem ze względu na chorobe dziecka .
Czywciazy- czesto widze na "siepomaga" że ludzie zbieraja na terapie komórkami macierzystymi, co o tym wiesz?Czy to jest dobra terapia czy tylko "tonacy brzytwy sie chwyta"?