Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
hahahhaa kargul hahahahah ;DD
Ale śpioch;DDD . .!!Niaach naich . . :))))
oooo coś wam opowiem o co mnie spotkalo jakies dwa lata temu z tym "POTWORKIEM"moj kuzyn poprosil mnie żebym przywiozła mu ich pupila na stancję bo sami jechali pociągiem i nie chcieli wlec klatki ze soba, a ja akurat jechalam następnego dnia do Gdyni więc się zgodzilam :( no i przywieźli mi ją dzień wczesniej do domu,
postawilam ja na przedpokoju w klatce oczywiście-bo to mala bestia byla ;) mój mąż wyjezdżal z samego rana w trasę była 5 rano mial mi ja zaniesć do auta i krzyczy, że mam wstac wiec ide na przedpokój i COOOO poza klatka lezy wielka kupa-masakra jak od malego psa iiii strasznie śmierdzi.... jak ona to zrobila nie wiemy misiala nieźle się gimnastykowac by narobić poza klatkę ehhh A my przez jakiś tydzień czuliśmy tą przykrą poranną niespodzianke w przedpokoju
Jej, jakie cudo ;) Zawsze chciałam mieć takie zwierzątko, ale mam małe mieszkanko, więc odpada. Zazdroszczę niezmiernie!