Daria śpi a ja w koncu się zebrałam, żeby cos naskrobać:)
Oto nasze mowości :
Nie karmie Małej już piersią;
Sama przekręca się z plecków na brzuszek;
Je już zupki z mięsem;
Prawie sama siedzi;
Robi '' mostki'' w leżaczku :d
I draniuje! :D Ciągnie za włosy jak cholera :D
Ponadto gryzieco jej wpanie w rączki... :)
A co u mnie? Zastanawiam się nad wzięciem ślubu (cywilnego), ''katuję się'' dietą (ciężko mi to idzie) :D
Do galerii idą najnowsze zdjecia Darinki :*