Witam, w poniedziałek była na kolejnej wizycie u mojego gin. z nadzieją że może tym razem poznamy płeć dzidziusia. Niestety! Znowu klapa, dzidzia się nie chciała ujawnić :) Za to dała nam się bardzo ładnie zbadać i zmierzyć, podejrzeliśmy jej nosek i usteczka i już mam pewność że nie ma rozszczepu wargi, a ostatnio bardzo mnie martwił ten temat bo u znajomch dzidzia się urodziła z rozszczepem obustronnym i lekarze nic im nie powiedzieli wcześniej a wiedzieli o tym. Waży już całe 1266 gi dalej rośnie oczywiście razem z mamusią :) Jak do tej pory jestem na plusie już 5,9 kg :) Troszkę mi się przestawił termin, bo miałam na 14 stycznia, a tera po badaniu wyszło że już na 9 :) dla mnie to lepiej bo chciałabym żeby dzidzia była z nami wcześniej :) Acha dodam jeszcze że zapisałam się już do szkoły rodzenia, zaczynam z nową grupą od listopada. Myślę że wyjdzie mi to na dobre bo będę miała okazję porozmawiać z położnymi pracującymi w naszym szpitalu i jakoś oswoić się z tym wszystkim co mnie czeka podczas porodu :) No w każdym bądź razie jak na razie wszystko ok, więc chodzę zadowolona jak nie wiem co. Pozdrawiam Was serdecznie :)
Komentarze
(2009-10-16 04:12)
zgłoś nadużycie
(2009-10-16 05:05)
zgłoś nadużycie
(2009-10-16 06:50)
zgłoś nadużycie
(2009-10-16 18:44)
zgłoś nadużycie
(2009-10-16 19:17)
zgłoś nadużycie
(2009-10-16 22:22)
zgłoś nadużycie