Przestałam ponieważ z przyjemności stało się to dla mnie udręką, byłam mocno sfrustrowana - że tylko ja, ja, ja, chciałam żeby stał się ode mnie niezależny. To była moja świadoma decyzja, która na szczęście przyniosła dla nas wszystkich dobry efekt.
Teraz oddycham pełną piersią.