O mój Boże... To koniec...
Nie chce mi się żyć, jeden dzień a zmienił wszystko w moim życiu. Tylko chwila a czas zatrzymał się w miejscu. Wiedziałam że to możliwe ale nigdy nie przypuszczałam, że mnie to spotka. Przecież to nie możliwe, jak ja sobie z tym dam radę? Czy przyjdą lepsze dni? Co ja takiego biedna zrobiłam? Własnie zauważyłam, że "koleżanka" moja ulubiona mnie zablokowała.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Ja już tym rzygam :D
:) łączysz się w bółu?
ale żeś mnie wystraszyła wariacie :P doczytałam do końca i szok mnie dopadł :P no nie do przejścia sprawa :D
agra :) spokojnie, potrzeba mi jeszcze kilka takich koleżanek żebym zaczeła zastanawiać się nad sensem istnienia (ich istnienia) :*
ja też się wystraszyła,że się coś złego stało ;p
spokojnie kochane ;) mój świat naprawdę się zawalił
hehe ,a ja mysle co sie stało??;)