Ach, skąd ja to znam? ;)

Moja Zuza też ząbkuje bezobjawowo i powiem Ci więcej od samego początku aż do teraz tak jest! :) Pierwszy ząbek wyszedł jej jak miała 7,5 m-ca a teraz ma 7 ząbków i idą kolejne (wiem od pediatry, bo ja tego nie widzę ;)) wszystkie zauważyłam jak już dobrze się przebiły - zero płaczu, gorączki, je wszystko, przesypia całe nocki - no żyć nie umierać :D

Gratulujemy Zuzi pierwszego ząbka! :)

Musiałyśmy sobie czymś zasłużyć :) Albo to te Zuzki takie są, moja tez ma teraz 7,5 miesiąca i do niedawna się zastanawiałam czy wszystko ok. Nie siedziała sama,  zero ząbków, a tu dzisiaj posadziłam ją w sypialni na łóżku i tak skubana siedziała i się bawiła, a wieczorem już ją miałam kłaśc spać ja patrze a tam wystaje spory kawałek ząbka :) Cieszę się jak głupia.

No na pewno sobie zasłużyłyśmy! ;))

Już nie pierwszy raz słyszę, że Zuzy poza tym, że rozrabiary to złote, bezproblemowe dziewczyny :) i u nas się to sprawdza w 100%

Moja najpierw nauczyła się raczkować - jak miała 7 m-cy a siedziała sama jak miała 7 m-cy i 3 tyg.

Ech Tyyyyyyyyyyyy....nie lubie Cie ;)))

Na powaznie- gratuluje:)u nas nie bylo jakos strasznie, bo jednak w nocy spal, ale co sie w dzien namarudzil to nasze...

Hmm, nie chcę Cię martwić, ale u nas 2 pierwsze ząbki wyszły bezobjawowo a teraz zaczyna się dopiero Meksyk :(

Gratuluję! Ja musiałam się męczyć nieziemsko :( ale powolutku i do przodu :)

Dzięki dziewczyny :) mam nadzieję że się nie zmieni :) a nawet jeśli to i tak niezłą niespodziankę mi zrobiła :)

pierwszy jest najwazniejszy jak i inne rzeczy ktore robi sie pierwszy raz hehe

z reszta tylko trzeba zyczyc powodzenia:)

mamy juz drugi ale też zaczęła w nocy budzić się z płaczem, budzi się tylko na chwilę ale widac że jej to dokucza