Witam wszystkich czytających i z góry dziękuję za pozostawione komentarze:) Piszę o pierwszych problemach, ktore niedawno zaczęły się dziac z moim Mateuszkiem tzn. z jego kupką od kilku dni jego kupka jest zielona a na koncowce żółta... nie mam juz pomysłow od czego moze to byc slyszalam ze maluchy jak robia zielona kupe to ze im zimno albo ze ich cos boli albo ze cos nie tak jest z jedzonkiem wiec zaczelam szukac najpierw opatulilam synka co nie pomoglo poza tym ze dodatkowo dostal potowek... potem zmienilam mu herbatke oczywiscie zadnej zmiany nie zauwazylam brzuszek fakt boli go jak robi kupki ale to nie jest przyczyna zielonej kupki tylko objaw czegos co daje bol i zielona kupe. sama juz niewiem polozna kazala wiecej przepajac wiec daje mu 2-3 razy miedzy karmieniami tj w ciagu 3 godz a i tak prezy sie i placze jak robi kupe. Poszłam do apteki dali mi czopki ale nie moge ich przeciez dawac caly czas, wydawalo mi sie ze ta kupka jest za twarda chociaz nie byla sucha poszlam kupilam syropek na rozluznienie i niby byla poprawa ale jak skontaktowalam sie z polozna kazala nie dawac zbyt czesto bo moze zaniknac naturalny odruch parcia wiec dalej niewiem co mam robic oszalec idzie dodam tylko ze Mateuszek robi kupke 1 raz dziennie i do tego z bolem i na zielono czy ma ktos jakąś rade??? POMOCY
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Nie dawaj oby herbatki z koperku, bo ona wbrew pozorom tworzy zaparcia. Zielona kupka jest czesta u dzieci karmionych sztucznie, objaw wydalanego zelaza. Nie jest to ansolutnie nijak grozne. Jesli karmisz sztucznie (bo nie wyczytalam jak), to zastanowilabym sie nad zmiana mleka. U mojego starszego synka mleko NAN powodowalo okropniste zaparcia. Czasem az bidulek krwawil, a nikt na tamten czas mi nie powiedzial, ze to mleko lubi "zapierac".
U mlodszego mialam mleko Bebilon i zalatwial sie jak po piersi :) Nie bylo bolow brzuszka, a zielona kupka i owszem :) To efekt po zazywanym w mleku zelazie.