Jaki usmiech cudaśny.
Szymon jest już dużym facetem, nawet nie moge tego pojąć jak to szybko wszystko leci. Już sprawnie się obraca i nie moge spuścić z niego wzroku bo zaraz z brzucha na plecy i odwrotnie. Przemieszcza się jakoś po swojemu na łóżku (jakby pełzał?) i raz o mały włos co nie spadł, a odwróciłam się tylko na sekundę. Ostatnimi czasy zasypia naa boczku. Obiadki i deserki wcina chętnie, ale na szpinak to się krzywił i rzucał Staram się przygotowywać mu jedzenie sama ale nie zawsze mam czas więc kupuje mu i słoiczki. Kaszkami owocowymi pluje na odległość, czasem zje kleik ale też nie zawsze. Dzień przed skończeniem sześciu miesięcy będzie ochrzczony. Aż się boje bo jak jest za dużo ludzi w9 otoczeniu to się denerwuje, a jeszcze jak jest inne miejsce to już tragedia...
a tu na jednym boczku
to teraz pyk na drugi
dynia jest fuj, buzi nie otworze
wstałem przed sekundą
Do zobaczenia ciocie za miesiąc
A teraz może co u mnie? Za trzy miesiące słub, przygotowania się już zaczynają na dobre. Zaglądam tu do was codziennie, czytam oglądam zdjęcia ale się nie loguje przez czyste lenistwo Poza tym ww telefonie zanim się zbiorę to ruski rok zejdzie a na kompa wbijam raz w miesiącu żeby zrobić wpis - też czyste lenistwo Widzę, że jest dużo nowych twarzy, 40stka umiera jak tu któraś już z dziewczyn napisała kiedyś w blogu (nie pamiętam która). Ale oczywiście wiele rzeczy widzę pozostało bez zmian, jednak czasy kiedy byłam w ciąży i z dwa miesiące po porodzie to tu było chyba najlepiej Zerkam na te wasze dzieciaczki i dopiero widzę jak ten czas leci. Do "zobaczenia" dziewczyny
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Jaki on już duży i śliczny ;)
Śliczny synek normalnie zakochać się można mój to leniuszek jest do siedzenia a tak to też się przekręca jak twój szkrabek
śliczny słodziak