No i to mi się podoba, niedługo przyjdzie kolej na mnie, boję się troszkę ale po czytaniu takich opisów jak twój nabieram przekaonania że jednak dam radę i może nie będzie tak źle i tragicznie jak to niektóre dziewczyny opisują. Boleć pewnie musi, ale niektóre opisy wzbudziły we mnie strach przed porodem tak silny że porównuję go do strachu przed czymś krwawo i masakrycznie bolesnym, przed bólem nie do wytrzymania, przed czymś nieodwracalnym.
No zobaczymy jak to będzie, na pewno też wam wszystko opiszę :)