W środę byłam na USG z moją młodszą siostrą. Lekarz pokazywał jej twarz siostrzeńca (z profilu) i objaśniał co gdzie jest, a ja wtedy poczułam ruch w brzuszku i na ekranie buzia przekręciła się w naszą stronę a lekarz oznajmił, że mały uśmiecha się do cioci :D I faktycznie Igor zrobił taki grymas który wyglądał jakby się uśmiechał :D To było niesamowicie zabawne :D :D :D
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Cudne sa takie chwile... :))) Musialo to wzruszajaco wygladac... :***
Moja najmlodsza na usg nie raz pokazywala palca wskazujacego podniesionego do gory... Do tej pory tak ma, ze ja ja np. karmie (cyc) a ona mi podnosi raczke do gory i wytyka palcem wskazujacym... Hehe... Wtedy przypominam sobie, ze po raz pierwszy tak zrobila juz w brzuszku, i widac to bylo wlasnie na usg...
:)))