Po ostatniej akcji, drobnych przemyśleniach i rozmowie z moim M., uznaliśmy, że chcemy mieć jedno dziecko po drugim (na dwójce koniec), ale ponieważ chciałabym rodzić na wiosnę lub lato, do akcji wkraczamy dopiero od lipca :D Strasznie się cieszę, nie mogę już się doczekać lata :D :D :D Mam nadzieję, że w sierpniu będzie zapłodnienie i mała urodzi się w maju (byczek!) Dla formalności jednak, wykonam jeszcze test przed planowaną (tylko kiedy?) miesiączką. Myślę że 8 dni po, nie będzie za wcześnie, tak więc w poniedziałek lecę do apteki;) A Igor rośnie, coraz więcej się śmieje i jest cudny! Zacałowałabym go! Przyda się drugie takie bobo do całowania :D
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 21.
no prosze nastepna mama decyduje sie na kolejne malenstwo :) a tak ostatnio panikowalas, ze co bedzie jak zajdziesz teraz w ciaze ;P
Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie po waszej myśli :)
Super :)
Ja to Wam trochę zazdroszczę ;) Marzy mi się kolejna ciąża. Kolejne dziecko też, ale teraz... to nierealne.
hehe, ja jak wpadlam na etap drugiego dziecka, to nie umialam sie doczekac jego pojawienia. Dlatego nie umialabym czekac tak dlugo :) Moj sie urodzil w styczniu i nie zaluje, bo do lata byl odchowany i moglismy smiagac :) A w zimie i tak sie siedzi duzo w domciu :) Ale to tak na marginesie.
A potem przeklinalam, ze ta ciaza musi trwac az 9 miechow... Ja chcialam juz miec malenstwo od zaraz. Myslalam, ze ten czas nigdy nie przeleci, strasznie mi sie wloklo...
Ps. jak to kiedys ciotka mego meza stwierdzila:
"sliczne dzieci robicie, czas na coreczke" ;) Moge i do Was to odniesc, tylko, ze my mamy dwoch synkow :D