2012-10-15 08:07
|
wiec u mnie jest tak,ze od 19wrzesnia kiedy to mala dostala tego cholernrgo kataru,jak wlaczylismy ogrzewanie tak ono sobie chodzi,,,w dzien jest 22-23stopnie ciepla(nie czuc tego na serio bo chata wysoka)
noca temperatura wiadomo spada,nie mamy pompki zeby ustawic temp non stop ta sama,wiec podgrzewa sie co chwile ale nad ranem jest 21(niby prawidlowa)ale chlodem zalatuje;/,moja niunia budzi sie na jedzonko,i wyglada jak by sie przeziebila,oddychala przez nos itp,w dzien jej przechodzi ale dnia nastepnego wszystko od nowa,wiec pytanie co robie zle?
spi pod kocem ubrana w spiochy skarpetki,czy powinnam zakladac czapeczke bawelniana?nie wiem serio;/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!