jak pomóc przyjaciółce? dorota26 |
2017-10-11 09:29
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mąż ja ogranicza ze wszystkiego nie może iść na zakupy spotkać się ze mną po pracy musi wszystko w domu robić z dnia na dzień w pracy płacze i widzę ze jest załamana jak mam jej pomoc ? Miałyśmy jechać na zakupy ale boi się awantury męża i zrezygnowała a jak coś kupi to chowa wszystko po kryjomu

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2017-10-11 16:17:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
O odejściu niema mowy ona go bardzi kocha z tego co wiem
Ale to trzeba dojsc do przyczyny z czego się biorą te reakcje męża? Czy on mną zaburzenia jakieś, czy ja kocha, czy ma jakieś powody??? Trzeba porozmawiać
Po prostu jest psycholem a ona od niego uzależniona. Próba pomocy takiej osobie to droga przez mękę a może się także obrócić przeciwko osobie która chce pomóc.
(2017-10-11 19:32:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Poki ona nie zechce czegos zmienic ty nic nie zrobisz.
(2017-10-11 19:57:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia
Ciężko patrzeć jak przyjaciółka cierpi ale póki sama nie będzie chciała tego zmienić tylko żyć w toksycznym związku to pozostaje tylko trwanie przy niej i rozmowy, że nie jest ofiarą i że jest dużo warta. Podejście nie odejdę bo kocham jest dość naiwne bo na 99% on się nie zmieni. W takich sytuacjach nie warto kierować się emocjami tylko tym co jest dla nas najlepsze. Przecież nie dzwonimy rano do szefa, że nie przyjdziemy do pracy bo nam nasze uczucia na to nie pozwalają więc w sprawach związku też powinnyśmy postawić na siebie i na to co jest dla nas i dzieci najlepsze.
(2017-10-11 20:50:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilin
Poki ona nie zechce czegos zmienic ty nic nie zrobisz.
Dokładnie.
Znam to, sama przez to przechodziłam i miałam gdzieś co kto mówi,co kto mi doradza itd. Dopiero kiedy sama przejrzałam na oczy,odważyłam się i zakończyłam wszystko.

Podobne pytania