2012-12-11 20:06
|
maluszek lezy glowka do gory , lekarz uprzedzil ze bede miala cc i tu pytanie do mam ktore maja to za soba :) jak to jest z tym cieciem ?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A tak w skrócie - bardzo szybko doszlam do siebie, wstalam po 12 godzinach, córcie mialam caly czas przy sobie, czulam sie bardzo dobrze, żadnych komplikacji nie mialam, cc mialam planowane ze wzgledu na duzy płód w obrazie USG, co sie potwierdzilo bo mała wazyla 4300 (przy cieciu okazalo sie tez ze mala zmienila pozycję i nie było główki w kanale rodnym a jeszcze dzien wczesniej na USG ullożenie bylo idealne - główkowe). Ja polecam CC, ciesze sie ze nie rodzilam naturalnie, nie zdecydowalabym sie na poród naturalny przy kolejnym dziecku bo świetnie czulam sie po cc. Aha - znieczulenie mialam podpajęczynkowe (w kręgosłup) - nic nie boli, uczucie jakby Cie ukąsił maly komar;), cewnikowanie tez zero pieczenia, bólu itp. Ja polecam cc, chciaz pewnie osoby rodzące naturalnie sie ze mną nie zgodzą. Fajnie jest jak ktos pusci "baka" i dziecko wyskakuje ale jak ktos sie meczy 12 godzin a i tak konczy sie to cc to są to dwa bóle podczas jednego porodu. Nie wyobrazam sobie czegos takiego. Także ja bardzo pozytywnie odnosze sie do cc;)