2013-05-19 18:09
|
Córka jest w górnej granicy wzrostu i w dolnej wagi. Nie ejst chuda, jest bardzo proporcjonalna. Ale.... niby jest jeszcze w normie...ale zauwazylam,ze powoli nie chce jesc kaszek, wybrzydza przy jedzeniu (i wcale nie chodzi o zęby). Mleka je po 120. Czy sa jakies elementy menu, skaldniki, dzięki ktorym moge troszke pomóc jej przytyc? nie skrajnie. Wiadomo, nikt nie chce otylego dziecka... Poprostu ona baardzo duzo skacze i szybko i duzo raczkuje wiec tez duzo traci energii , a je coraz mniej.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!