jak wytrzymac z malym terrorysta? karolina0412 |
2013-08-31 17:59
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Moj syn mnie terroryzuje, jestem ciagle z nim sama i poprostu juz na grjnicy wytrzymalosci!Pomijam juz nieprzespane od 7 mcy nocy i karmienie po 2,3 a nawet 5 razy noca!Skonczyly sie po 5 mc kolki,bylo troche spokoju i od miesiaca znowu nie do wytrzymania.Dwoch minut sam nie zostanie!Nawet do lazienki spokojnie nie moge isc!Myslalam ze jak juz bedzie sam siedzial to zajmie sie soba troche,gowno prawda!Krzyczy, ryczy az do utraty tchu, a tak to ciagle slysze :EEEEE
Jak nie rdaguje to ryk na calego, jak mu zabiore telefon czy cos innego czego nie moze to ryczy, ubieranie jest be, mycie buzki be.Spokoj jest na rekach i jak spi.W wozku tez niezbyt chce siedziec.Siada sam, raczkuje troche,wstaje,ale jak mu cos nie wychodzi to odrazu wkurw.Zeby i skok rozwojowy wykluczam.Jak go oduczyc, czym zajac?A mozd zostawiac wyplakac zeby oduczyl sie wymuszania?JUZ NIE MAM SILY!

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2013-08-31 18:41:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala
Poczekaj aż będzie miał ok 2 lat, wtedy zobaczysz terrorystę i zatęsknisz za tym co masz teraz. A tak poważnie, to trzeba przetrwać, zobaczysz, że to się zmieni, masakra będzie dopiero jak nadejdzie 'bunt dwulatka'. Staraj się od początku nie ulegać wymuszeniom. 7 miesięczny maluch potrzebuje jeszcze sporo uwagi, także bardzo normalne, że chce mieć cię na oku cały czas, z moją córką było podobnie. Dzieci ok 7, 8 miesiąca zaczynają przeżywać lęk separacyjny, więc może synek po prostu boi się zostać sam. To minie pocieszę cię.
(2013-08-31 21:26:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattka21
mam to samo, już sie "przyzwyczaiłam" że muszę ją taszczyć ze sobą nawet do łazienki na siku... chyba się nie da tego oduczyć potrzebuje być blisko mamusi i nic nie poradzisz

Podobne pytania