jejku juz nie moge sie doczekać im bliżej tym czas sie tak ciągnie patrychaaa |
2013-04-30 12:31
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

juz niby tak blisko a wydaje mi sie ze tak daleko codziennie wstaje rano i czekam moze jakies skurcze moze cos a tu nic ;) ohh zwariować idzie;) narzeczony codziennie sie pyta kiedy w koncu urodzisz;) i codziennie rano jak wychodzi do pracy to mowi " Kocham cie spij sobie jeszcze i jak bedziesz rodzic to dzwon"

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2013-04-30 12:37:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justa26
Znam to:) Z jednej strony już chciałabym urodzić, a z drugiej wiem, ze dla malutkiej będzie lepiej jeśli sobie jeszcze w tym brzuszku posiedzi:)
(2013-04-30 12:38:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
zobaczysz jak się dłużą ostatnie dni dopiero... kilka dni przed terminem idzie oszaleć. Masz wrażenie ze kazda sekunda to godzina. A po terminie to juz podobno w ogóle masakra :(
(2013-04-30 12:38:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
im bliżej tym dłuższe wydaje się oczekiwanie :D
(2013-04-30 12:59:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agg
hehe mnie jak tylko lekko cos zakluje czy zaboli, i mrukne "ała" to moj K. od razu "Juz? jedziemy? zbierac sie?" :P troche to smieszne ale... w koncu chcialabym zeby to nastapilo :P
(2013-04-30 13:07:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziucha22
mam tak samo :) o ciąży dowiedziałam się w 6 tyg i do 36 tyg czas tak szybko zleciał, a teraz masakra.. odliczam dni do terminu :)
(2013-04-30 13:49:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulinuskaaa90
Zgadza się te ostatnie dni to katorga :D ogólnie ciąża zleciała mi szybko do 37 tyg :D a teraz wyczekiwanie :D ale mała jest uparta i każe na siebie czekać :) powodzenia dasz radę :)

Podobne pytania