Dziewczyny macie jakieś pomysły na niejadka? ?? Co dzien walcze o kazda lyzeczke. Moja jest na cycu i za nic w świecie nie chce mi jesc żadnych innych pokarmow. Rano kaszka z jakims owocem i co? Laduje na wszystkim w kolo, popoludniu obiadek bleee pluje i nerw. Tylko deserki w miarę jakos toleruje choc jak patrze na dzieci kolezanek ( dwie maja prawie w tym samym wieku) to u mnie jest tragedia. Kombinuje, zabawiam, daje jej samej lyzeczke i nic. Dzis na flipsa nalozylam kaszki i juz nie chciala brac go do buzi. Martwie sie bo juz czas zeby jadla. Co robic?Dodam ze cora ma skaze i ja tez swoja dietę mam ograniczona a proby przejscia na butelkę tez koncza się na krzyku i nerwach :(
Odpowiedzi
Kup jej jeden obiadek i zobacz czy to też jej nie smakuje. Może Twoje zupki są zbyt gęste i to jej nie pasuje? Albo nie lubi jakichś warzyw?
A co do kaszek to moja na początku je uwielbiała, a od kilku miesięcy nie tknie w ogóle :) Zrób jej kaszę mannę, dodaj jabłuszko i może to jej posmakuje.
Wiem, jak to jest, gdy dziecko nie chce jeść, sama to przechodziłam ;) Teraz idą nam kolejne zęby i raz zje obiad, raz trochę, a raz nie tknie nic.
Jeżeli to się będzie dłużej utrzymywać to zapytaj o radę pediatrę, może pomoże.